Rodzaje
promieniowania
Wyróżniamy promieniowanie elektromagnetyczne, korpuskularne oraz mieszane. Zajmujemy się promieniowaniem jonizującym, które należy do promieniowania mieszanego, gdyż najczęściej podczas wyrzutu cząsteczek (promieniowanie korpuskularne) towarzyszy mu promieniowanie elektromagnetyczne.
Promieniowanie jonizujące składa się z:
- promieniowania alfa
(wyrzut cząstek alfa, czyli jąder helu, składających się z 2 protonów i 2 neutronów),
- promieniowanie beta, które dzieli się na promieniowanie β+ (wyrzut pozytonów) i β- (wyrzut elektronów). Ale skąd elektron w jądrze? Powstaje on w wyniku przemiany neutronu w proton, a w przypadku pozytonu, przemiana protonu w neutron. Czy przemiana ta zajdzie, zależna jest od proporcji, między neutronami a protonami.
- promieniowanie neutronowe
- promieniowanie gamma (promieniowanie elektromagnetyczne, które ma większą energię kwantu od 50 KeV
- promieniowanie rentgenowskie (promieniowanie elektromagnetyczne, powstałe w wyniku
Wyróżniamy promieniowanie elektromagnetyczne, korpuskularne oraz mieszane. Zajmujemy się promieniowaniem jonizującym, które należy do promieniowania mieszanego, gdyż najczęściej podczas wyrzutu cząsteczek (promieniowanie korpuskularne) towarzyszy mu promieniowanie elektromagnetyczne.
Promieniowanie jonizujące składa się z:
- promieniowania alfa
(wyrzut cząstek alfa, czyli jąder helu, składających się z 2 protonów i 2 neutronów),
- promieniowanie beta, które dzieli się na promieniowanie β+ (wyrzut pozytonów) i β- (wyrzut elektronów). Ale skąd elektron w jądrze? Powstaje on w wyniku przemiany neutronu w proton, a w przypadku pozytonu, przemiana protonu w neutron. Czy przemiana ta zajdzie, zależna jest od proporcji, między neutronami a protonami.
- promieniowanie neutronowe
- promieniowanie gamma (promieniowanie elektromagnetyczne, które ma większą energię kwantu od 50 KeV
- promieniowanie rentgenowskie (promieniowanie elektromagnetyczne, powstałe w wyniku
Pomiar promieniowania
Jako że promieniowanie jonizujące, powoduje jonizację innych substancji, przez które przechodzi, używa się komory mgłowe do pomiaru promieniowania. Zjonizowany gaz leci do odpowiednich elektrod, np. licznik Geigera. Do detekcji używa się również tzw. komory Wilsona, komory pęcherzykowej, lub licznik scyntylacyjny (działa on na zasadzie generowania rozbłysków, które wywołuje przechodzenie promieniowania przez daną substancję)
Jako że promieniowanie jonizujące, powoduje jonizację innych substancji, przez które przechodzi, używa się komory mgłowe do pomiaru promieniowania. Zjonizowany gaz leci do odpowiednich elektrod, np. licznik Geigera. Do detekcji używa się również tzw. komory Wilsona, komory pęcherzykowej, lub licznik scyntylacyjny (działa on na zasadzie generowania rozbłysków, które wywołuje przechodzenie promieniowania przez daną substancję)
Źródła
promieniowania można podzielić
na naturalne, np.
- promieniowanie kosmiczne, które pochodzi od rozbłysków słonecznych tzw. wiatr słoneczny i od innych procesów, zachodzących w naszej galaktyce,
- promieniowanie pochodzące z naturalnych niestabilnych pierwiastków, znajdujących się w skorupie ziemskiej,
oraz sztuczne np.
- powstałe w wyniku prób jądrowych, użycia broni jądrowej,
- elektrownie atomowe,
- różna aparatura, służąca w medycynie, przemyśle itd. jako detekcja, jak i dezynfekcja.
Codziennie jesteśmy pod traktowani pewna dawką promieniowania, jest to spowodowane naturalnie występujący izotopem potasu, lub radonem, który znajduje się w ścianach budynków, oraz paliw podczas ich spalania.
Ciekawostką więc jest, że promieniowanie w Warszawie wynosi ok. 0,32 µSv/h, natomiast w niektórych miejscach w Czarnobylu (strefie częściowo dopuszczonej, liczącej 30km od miejsca wybuchu) wynosi jedynie 0,2 µSv/h.
*Siwert (Sv) to jednostka stosowana w ochronie przed promieniowaniem, W uproszczeniu oznacza to ilość energii pochłoniętą w ciele człowieka, z uwzględnieniem jej oddziaływania na różne narządy. Zwykle posługujemy się mili Siwertem (mSv), czyli tysięczną częścią Siwerta
na naturalne, np.
- promieniowanie kosmiczne, które pochodzi od rozbłysków słonecznych tzw. wiatr słoneczny i od innych procesów, zachodzących w naszej galaktyce,
- promieniowanie pochodzące z naturalnych niestabilnych pierwiastków, znajdujących się w skorupie ziemskiej,
oraz sztuczne np.
- powstałe w wyniku prób jądrowych, użycia broni jądrowej,
- elektrownie atomowe,
- różna aparatura, służąca w medycynie, przemyśle itd. jako detekcja, jak i dezynfekcja.
Codziennie jesteśmy pod traktowani pewna dawką promieniowania, jest to spowodowane naturalnie występujący izotopem potasu, lub radonem, który znajduje się w ścianach budynków, oraz paliw podczas ich spalania.
Ciekawostką więc jest, że promieniowanie w Warszawie wynosi ok. 0,32 µSv/h, natomiast w niektórych miejscach w Czarnobylu (strefie częściowo dopuszczonej, liczącej 30km od miejsca wybuchu) wynosi jedynie 0,2 µSv/h.
*Siwert (Sv) to jednostka stosowana w ochronie przed promieniowaniem, W uproszczeniu oznacza to ilość energii pochłoniętą w ciele człowieka, z uwzględnieniem jej oddziaływania na różne narządy. Zwykle posługujemy się mili Siwertem (mSv), czyli tysięczną częścią Siwerta
Skutki
biologiczne
Dla organizmów jednokomórkowych, promieniowanie jądrowe jest zabójcze, gdyż w komórce trafionej promieniowaniem korpuskularnym powoduje powstanie wielu jonów i uszkadza struktury cząsteczkowe, w skutek których komórka ta umiera. Dlatego też promieniowanie alfa i beta wykorzystuje się w sterylizacji np. żywności.
Dla organizmów bardziej złożonych takich jak np. człowiek, nie jest to takie łatwe, gdyż organizmy te wykształciły zdolność do obrony przed promieniowaniem. Jednak czasami w wyniku rany, lub połknięcia, czy też nawet dostania się do dróg oddechowych radioaktywnego izotopu lub ,gdy organizm nie nadąża nad zastępowaniem zepsutych komórek, ta ochrona nie zostaje spełniona. W wyniku czego, może dojść do uszkodzenia DNA, może wtedy dojść do zachorowania na nowotwór. Objawami choroby popromiennej są: podrażnienie skóry, osłabienie, gorączka, bóle głowy, nudności, metaliczny smak. Podobno ,gdy dochodzi do przekroczenia znacznej dawki, która doprowadzi nas prawdopodobnie do śmierci, po kilku dniach nie odczuwamy tych objawów i czujemy się zdrowo. By powróciły one ze zwielokrotniona siłą. Nie zawsze ma ono jednak negatywne skutki, może pobudzić nasz układ odpornościowy, który wzmocniony, zajmie się różnymi chorobami przewlekłymi.
Ciekawostką jest ,że ludzie biali, (rasa europeidalna) są bardziej przystosowani do życia w napromieniowanym środowisku. Przyczyną jest położenie geograficzne, „tarcza” ziemi, którą stanowi pole magnetyczne, broni nas przed wiatrem słonecznym, jednak im bliżej biegunów, tym tarcza ta jest cieńsza (dlatego też na biegunie można obserwować zorze polarne). Człowiek musiał się przystosować do takiej dawki promieniowania. W niektórych rejonach Norwegii i Szwecji promieniowanie ze źródeł naturalnych wynosi od 10 do 35 mSv/rok!
Mitem jest, że w wyniku dużej dawki promieniowania, mogą powstać dziwne, nowe groźne gatunki. Zazwyczaj organizmy te są słabsze, u ptaków zauważono zmniejszenie objętości mózgu, u ludzi liczne choroby nowotworowe, oraz choroby u nowonarodzonych dzieci, deformacje ciała itp. Jednak dochodzenia dowiodły, że mutacje zwierząt, w Czarnobylu, które miały nienaturalną ilość kończyn, czy też nawet głów, jest stosowanie zbyt dużej ilości nawozów, które doprowadziły do takiej mutacji.
Dla organizmów jednokomórkowych, promieniowanie jądrowe jest zabójcze, gdyż w komórce trafionej promieniowaniem korpuskularnym powoduje powstanie wielu jonów i uszkadza struktury cząsteczkowe, w skutek których komórka ta umiera. Dlatego też promieniowanie alfa i beta wykorzystuje się w sterylizacji np. żywności.
Dla organizmów bardziej złożonych takich jak np. człowiek, nie jest to takie łatwe, gdyż organizmy te wykształciły zdolność do obrony przed promieniowaniem. Jednak czasami w wyniku rany, lub połknięcia, czy też nawet dostania się do dróg oddechowych radioaktywnego izotopu lub ,gdy organizm nie nadąża nad zastępowaniem zepsutych komórek, ta ochrona nie zostaje spełniona. W wyniku czego, może dojść do uszkodzenia DNA, może wtedy dojść do zachorowania na nowotwór. Objawami choroby popromiennej są: podrażnienie skóry, osłabienie, gorączka, bóle głowy, nudności, metaliczny smak. Podobno ,gdy dochodzi do przekroczenia znacznej dawki, która doprowadzi nas prawdopodobnie do śmierci, po kilku dniach nie odczuwamy tych objawów i czujemy się zdrowo. By powróciły one ze zwielokrotniona siłą. Nie zawsze ma ono jednak negatywne skutki, może pobudzić nasz układ odpornościowy, który wzmocniony, zajmie się różnymi chorobami przewlekłymi.
Ciekawostką jest ,że ludzie biali, (rasa europeidalna) są bardziej przystosowani do życia w napromieniowanym środowisku. Przyczyną jest położenie geograficzne, „tarcza” ziemi, którą stanowi pole magnetyczne, broni nas przed wiatrem słonecznym, jednak im bliżej biegunów, tym tarcza ta jest cieńsza (dlatego też na biegunie można obserwować zorze polarne). Człowiek musiał się przystosować do takiej dawki promieniowania. W niektórych rejonach Norwegii i Szwecji promieniowanie ze źródeł naturalnych wynosi od 10 do 35 mSv/rok!
Mitem jest, że w wyniku dużej dawki promieniowania, mogą powstać dziwne, nowe groźne gatunki. Zazwyczaj organizmy te są słabsze, u ptaków zauważono zmniejszenie objętości mózgu, u ludzi liczne choroby nowotworowe, oraz choroby u nowonarodzonych dzieci, deformacje ciała itp. Jednak dochodzenia dowiodły, że mutacje zwierząt, w Czarnobylu, które miały nienaturalną ilość kończyn, czy też nawet głów, jest stosowanie zbyt dużej ilości nawozów, które doprowadziły do takiej mutacji.
Ochrona
radiologiczna, służy do określania normy, jeśli
chodzi o promieniowanie np. dzienna dawka promieniowania dla dorosłego
człowieka, metodyka i profilaktyka związana z tymi zagadnieniami, ochrona przed
promieniowaniem jonizującym, systemy kontroli i przepisy prawne.
Więcej informacji można znaleźć na stronie http://www.if.pw.edu.pl/~rafix/ochrona%20radiologiczna.htm
Więcej informacji można znaleźć na stronie http://www.if.pw.edu.pl/~rafix/ochrona%20radiologiczna.htm